3 powody, dla których trudno Ci budować relacje



Jak można zauważyć sporo osób ma trudność w budowaniu relacji. Jest niby coraz więcej możliwości poznania kogoś (między innymi dzięki mediom społecznościowym), jednak jak pokazują statystyki  coraz gorzej radzimy sobie w utrzymywaniu bliskich relacji.

Kto wie kto jeszcze na Ciebie czeka? 

Być może ktoś spodobał Ci się od samego początku, a i Ty jemu/jej też. Poczuliście tę mityczną chemię. I co dzieje się póżniej?Myślisz sobie, że może tak tylko Ci się wydawało, a w sumie to po dłuższym zastanowieniu dochodzisz do wniosku, że może ,,za rogiem'' czeka na Ciebie ktoś pod jakimś względem ,,lepszy'' niż ta osoba.

Wiesz co takiego się wydarzyło?

Prawdopodobnie zastosowałaś/zastosowałeś  coś, co w psychologii nazywamy strategią dezaktywacyjną. Aby osłabić powstałą między Wami więź zaprzeczyłaś/zaprzeczyłeś jej i odsunęłaś/odsunąłeś się od partnera/partnerki.

Czasem pomaga uświadomienie sobie, że masz trudność budowania relacji. Ta świadomość z kolei pomaga Ci zidentyfikować moment, gdy ten lęk przed bliskością znów się pojawia.

Kluczową kwestią jest tu jakość przywiązania. Więcej o przywiązaniu piszę tutaj:

https://katarzynakuras.pl/aktualnosci/17-przywiazanie

Wskazówka: psychoterapeuta mógłby pomóc Ci odkryć Twój styl przywiązania, być może właśnie tu tkwi przyczyna, dla której tak trudno budujesz relacje. Dobra wiadomość jest taka, że można pracować nad jakością stylu przywiązania. Najlepsze połączenie daje praca w gabinecie psychoterapeutycznym i bliższe kontakty z osobami, które same tworzą relacje w sposób przewidywalny.

Nie chcesz rezygnować z siebie? Więc tego nie rób.

Czy jest tak, że budowanie relacji kojarzy Ci się z utratą własnej niezależności? Z rezygnowaniem z siebie? Nie masz więc chyba miłych doświadczeń bycia w związku.

Tymczasem, w dobrym partnerskim związku jest miejsce dla odrębności każdego z partnerów. Dla pewnej przestrzeni, swobody. Nie musisz się więc obawiać, że choć zyskasz partnera to utracisz część siebie. Ta indywidualna część Twojego życia sprzyja satysfakcjonującej relacji.

 Czekasz, aż ktoś się domyśli o co Ci chodzi

Spora część osób (i nie mam tu na myśli tylko płci pięknej) oczekuje że partner/partnerka domyśli się ich życzeń w różnych kwestiach.

Otóż, MOŻE TAK być ale WCALE NIE MUSI. Szczerze mówiąc to oczekiwanie przysparza wielu frustracji już  na etapie budowania relacji. Nie informując o swoich potrzebach, nie komunikując ich ryzykujesz, że spotka Cię dużo frustracji. Noi pojawia się pytanie: co w takim razie z zaufaniem do drugiej osoby?

Niezwykle ważne w umacnianiu relacji jest to, aby rozmawiać o swoich potrzebach wprost. W sposób szczery i taktowny. Nie jest to z pewnością łatwe, jeśli nie wyniosłeś z domu takiej umiejętności.  Jest to jednak jedna z tych cech, które warto, i które można sobie przysposobić. A skorzystają na tym nie tylko relacje partnerskie.